Tales of 1001 Nights

Infinity Renaissance 90.


Kilka lat temu, będąc na etapie poszukiwania dużych kolumn do dużego pokoju wpadłem na pewien wpis w wątku Klub Infinity Classics na audiostereo. Wpis jest z 2007 roku i odnosi się do prywatnego maila, który user o nicku dartman otrzymał kilka lat wcześniej od pewnego Niemca, który dawno temu pracował w salonie HIFI. Opisuje on nie tylko kolumny Infinity Renaissance 90, ale też zahacza o sposoby działania rynku audio (aktualne do dziś?) oraz o gusta audiofilskie kreowane przez marketing i sprzedaż. 

Wpis jest długi, oryginał po angielsku w linku powyżej, strona 9, trzeba zrolować do 3/4. Ten opis zrobił na mnie takie wrażenie, jakbym zobaczył Kolosa z Rodos. W pewnym sensie on zmienił moje życie. A nawet powiem więcej - wciąż zmienia, na każdym razem jak go czytam zauważam inne przemyślenia. 

Poniżej moje, wspomagane translatorem, tłumaczenie:

 

Posiadałem wszystkie trzy kolumny Infinity: Renaissnace 90 / Sigma / Epsilon, więc podzielę się z Wami moimi osobistymi wrażeniami, mam nadzieję, że to Wam trochę pomoże!

Myślę, że Renaissnace 90 to z pewnością jedne z najbardziej niedocenianych głośników w historii! Te głośniki to prawdziwe piękności, elegancki kształt, pięknie wygrawerowane logo Infinity i regulowany trzeci kolec... Zakochałem się w ich wyglądzie i dźwięku od pierwszego usłyszenia.

Mimo wszystko Renaissnace 90 jest dalekie od typowego brzmienia Infinity, zwłaszcza Kappa! Dlatego wielu miłośnikom Infinity nie spodobała się seria Renaissnace tak bardzo, jak Kappa 8 / 9 Dlaczego? Cóż, ponieważ nie ma typowego ciężkiego basu! Ale nie ma co do tego wątpliwości, Renaissnace 90 wyróżnia się neutralnością, ma głębokie obrazowanie stereo, jakiego nie ma żadna z serii Kappa! Po prostu słuchaj tych głośników w zaciemnionym pokoju, przy dobrze nagranym nagraniu muzyki klasycznej. Poczujesz, że muzycy są z Tobą w tym samym pomieszczeniu. Nie ma dźwięku lewy – środkowy – prawy, jak w wielu innych głośnikach! Aby w pełni cieszyć się pięknem tych wyjątkowych kolumn, potrzebny jest tylko naprawdę mocny, a jednocześnie wyrafinowany wzmacniacz. Porównywałem je w ten sposób nawet do naprawdę drogiego JM LAB GRANDE UTOPIA !!! I wierzcie mi, jeśli chodzi o wyrafinowanie, Renaissnace 90 wyraźnie wyróżniał się na tle innych – brzmiał nie tylko dla moich uszu, ale dla wszystkich znajomych, którzy mieli okazję go słuchać, znacznie bardziej swobodnie i neutralnie.

Miałem też droższą Infinity IRS Omega (znacznie gorszą!!!!) i jeszcze droższą IRS Sigma (prawie taki sam dźwięk, tylko cięższy bas - ale Renaissnace 90 wydawał mi się bardziej neutralny!!) + znacznie droższy IRS Epsilon (brzmi trochę lepiej, ale już kosztuje kilka razy więcej! + potrzebne dodatkowe wzmacniacze), potem słuchałem też starszego Infinity RS1B (w normalnych pomieszczeniach do 25-30 metrów kwadratowych nie jest znacząco lepszy od Renaissnace 90), legendarny IRS Beta to naprawdę jedyna INFINITY, pod każdym względem lepszy, ale jednocześnie nie zapominaj, ile BETA kosztowała! IRS V też prawdopodobnie będzie lepszy – chociaż nigdy ich nie testowałem, niestety!

Dlatego właśnie najbardziej uwielbiam Renaissnace 90, są pod każdym względem wyjątkowe. Odkąd jestem ich posiadaczem (już ponad 10 lat!) miałem okazję przesłuchać i posiadać kilka bardzo drogich głośników, które były testowane w wielu międzynarodowych magazynach HIGH-END, często przez każdego opisywane jako znacznie lepsze. A chcesz znać moje zdanie? Zawsze wracałam do Renaissnace 90.

Żeby najlepiej opisać brzmienie tych głośników, wiesz, co odkryłem? Większość ludzi (odważę się powiedzieć, że ponad 90%) czuje się bardziej komfortowo, odbierając muzykę z przodu, przed kolumnami. Renaissnace 90 jest tego całkowitym przeciwieństwem: ich scena dźwiękowa zaczyna się dokładnie tam, gdzie ustawione są głośniki i sięga daleko poza głośnik. Widziałem, że wiele osób było tym zirytowanych. Zabawne, ponieważ wyjątkowy sposób, w jaki te głośniki ożywiają muzykę, jest dokładnie tym, co zawsze mnie fascynowało w Renaissnace 90. Ich lustrzane obrazowanie pozwala wejść w głąb nagrań, wyjątkowe podejście – nie słyszałem, żeby wiele głośników nawet się do tego zbliżyło, a pracowałem latami w sklepie ze sprzętem HighEnd. Miałem więc wiele okazji do słuchania wielu różnych rzeczy, a ponieważ zawsze jestem ciekawy, sprawdziłem także wszystko, co nowe, co pojawiło się we wszystkich znanych mi sklepach z najwyższej półki!

Jednym z problemów jest to, że ludzie starają się szybko zrobić wrażenie, a ludzie lubią być przytłoczeni = uderzając 1000 szczegółami w tym samym czasie, jaśniej brzmiący głośnik zawsze przytłoczy ludzi i zrobi na nich większe wrażenie.

I tak tu, w Niemczech, „zepsuto” tym głośnikom PR. Większość sklepów miała anty-kampanię. Ponieważ głośniki były sprzedane przez dystrybutora w Europie (Harman-Kardon) za tanio (takie jest moje zdanie - te głośniki były ZNACZNIE za tanie!), więc sklepy obawiały się, że sprzedawane marki niemieckie i inne ucierpią na ich reputacji. Cóż, ludzie mogą pytać. dlaczego ten głośnik jest o wiele lepszy od niemieckiego produktu w tej samej cenie?

Dlatego sprzedawcy zawsze porównywali je, a następnie zwracali uwagę (nieświadomym) klientom, że „inni” głośniki mają:

  • więcej górnego pasma
  • więcej basu
  • muzyka jest znacznie bardziej bezpośrednia

Więc ludzie byli w pewnym sensie „oszukiwani” tymi trikami sprzedawców. Poza tym jeśli Renaissnace 90 nie zostanie dobrany do odpowiedniej elektroniki, to w ogóle nie ujawni swojego potencjału!

Choć może to zabrzmieć smutno, myślę, że Renaissnace 90 ze swoim raczej niestereotypowym sposobem prezentowania muzyki nie miałby obecnie szans na rynku. Może zyskałby estymę tylko wśród prawdziwych melomanów, a ilu ludzi można nazwać dziś prawdziwymi melomanami? Mówię Ci: niewielu! Z setek osób, które spotkałem podczas swojej pracy, poznałem może 10-15 osób, które naprawdę rozumieją, co znaczy angażująca prezentacja muzyczna. Smutne, prawda? Ludzie nie ufają swoim uszom, raczej czytają czasopisma i ślepo wierzą w każdy sprytny marketingowy chwyt, który jest tam umieszczany w celach czysto sprzedażowych, albo, co gorsza, ufają pracownikowi sklepu, który chce sprzedać to, na czym zarabia najwięcej! Daj spokój, w ten sposób nie można nic kupić.

Wiele osób nawet nie wie, jak brzmi instrument odłączony od prądu, więc jak mogliby porównać to, czego słuchają w sklepie, z prawdziwymi dźwiękami?

Naszym problemem jest więc to, że przy odrobinie dobrego marketingu, reklam w odpowiednich miejscach i kilku odpowiednio przeprowadzonym testów, z łatwością możesz sprzedać WSZYSTKO! Problem w tym, że ludzie nawet nie rozpoznają podróbki!

Dlatego też melomani nie przywiązywali dużej uwagi do serii Renaissance, bo seria Renaissance nie była zbyt popularna + co gorsza, zaburzyło to oczekiwania ludzi, wszyscy znali Infinity jako kolumny głośne, efektowne, duże... ale nikt nigdy nie kojarzył delikatnego dźwięku z Infinity.

I jeśli aż do teraz nie wyraziłem się wystarczająco jasno. nie tylko uważam, że Omega i Sigma nie są tak wyrafinowane, ale oczywiście mają większą ilością basu, to wszystko. Denerwowało mnie to, że pomimo dodatkowego głośnika wysokotonowego z tyłu, scena dźwiękowa jest mniejsza niż w przypadku Renaissance 90. Jest dużo bardziej do przodu i nie tak głęboko – ale może tego właśnie chcieli klienci? Ja na pewno nie! Sigma bardziej przypomina muzyczną prezentację Renaissnace 90 niż Omega, choć ma też głośnik wysokotonowy z tyłu – ale to Emit, jestem pewien, że dlatego!

Jeszcze jedna rzecz Powinieneś wiedzieć, że planarne przetworniki dla tonów wysokich i średnich EMIT/EMIM zostały zaprojektowane tak, aby były napędzane przez wzmocnienie lampowe, a głośniki niskotonowe przez wzmocnienie półprzewodnikowe.

Większe OMEGA/SIGMA wymagają większego wzmocnienia i wcale nie grają lepiej! Mają tylko więcej basu, ale to coś, czego nie będziesz potrzebować, uwierz mi! Do Epsilona potrzebne będą dodatkowe wzmacniacze, bo inaczej ich nie użyjesz + najgorsze jest to, że jak dodasz kolejny wzmacniacz to prawdopodobnie stracisz spójność dźwięku!

A jednak „serce” niesamowitej sceny dźwiękowej i wyrafinowanie, to przetworniki planarne EMIT (wysokie tony) + EMIM (średnie) są dokładnie takie same w Renaissnace 90, podobnie jak SIGMA, OMEGA, EPSILON!

Po co więc wydawać więcej, skoro ten głośnik idealnie pasuje do wymagań Twojego pokoju? Możesz słuchać Renaissnace 90 tak głośno, jak to możliwe w swoim pokoju odsłuchowym. Nie będziesz potrzebować dodatkowej mocy basu innych większych kolumn Infinity Więc w zasadzie zapłacisz 3 do 4 razy więcej za ten sam głośnik, z większym zapasem mocy i większą ilością basu, pomyśl tylko o tym! + Będziesz także potrzebował innego wzmacniacza, co dodatkowo podnosi cenę! Za więcej basu zapłacisz 3000-4000-5000 euro!

Komentarze

Popularne posty