Elac 2000T - Wilcze stado

W tymi Elacami to jest tak, że one nie kosztują dużo. Aczkolwiek mam wrażenie że ich cena rośnie z każdym miesiącem od kiedy zacząłem się nimi interesować.


Na początku był 3400T a kilka dni później 3401T - oba grały identycznie. W sposób ciężki, pełny, niski, głęboki... Ale coś za coś - cierpiał detal. Dla jednych nie było to wadą, dla innych była to cecha dyskwalifikujące ten model. 

Na drugiej stronie mostu stał 2200T. Amplituner pod pewnymi względami kompletny. Idealnie balansujący dociążenie z detalem. Zachwyciłem się nim nie tylko ja, a raczej - także i ja - po rekomendacji Kamila. 

Ale modeli Elaców z tamtych lat było więcej. 

To jest lista z hifiwiki:

  • Elac 1000 T
  • Elac 2000 T
  • Elac 2100 T
  • Elac 2200 T
  • Elac 2300 T
  • Elac 2400 T
  • Elac 2500 Quadrosound
  • Elac 3100 T
  • Elac 3200 T
  • Elac 3300 T
  • Elac 3400 T
  • Elac 3401 T Quadrosound
  • Elac 3402 T
  • Elac 4000 T
  • Elac 4101 T Quadrosound
  • Elac 4202 T Quadrosound
  • Elac 5000 T Quadrophonie 

 

Nie sądzę aby była to lista kompletna. Ale od czegoś trzeba zacząć. Te zaznaczone boldem, to te, które mam/miałem. I praktycznie każdy z pozostałych (łącznie z tym najsłynniejszym 3300T) grają gdzieś pomiędzy tymi dwoma modelami wymienionymi na początku.  

Co do cen, to można je za zachodnią granicą kupić "za drobne". Dokładając wysyłkę, jest to często kwota około 400-500 zł, ale... I nie jest to takie małe "ale". Na 5 Elaców, które kupiłem w ciemno praktycznie tylko jeden grał. W opisach każdy był sprawny, ale tak naprawdę 4 z nich musiały trafić na większy lub mniejszy serwis. Statystycznie cena rośnie już niemal dwukrotnie. 

Ale to wciąż jest dobry deal! Nawet jeżeli jego cena miałaby wynieść 1000 zł to ciężko szukać podobnego grania w nowszych sprzętach...

Jednym z moich U-Bootów (firma Elac pochodzi z Kilonii i zaczynała od sprzętu elektroakustycznego dla Kriegsmarine), z którym się dziś pożegnałem był pierwszy z serii z dwójką z przodu: 2000T z 1968 roku.  

Mam nadzieję, że nowy właściciel doceni jego ciepłe brzmienie - jak przystało na tranzystory germanowe i wpadnie do niekończącej się studni vintage audio :)




 

Komentarze

Popularne posty